Rano jestem zawsze pierwsza w pracy. Tego dnia przekręciłam klucz w zamku, otworzyłam drzwi i już na wstępie zauważyłam, że podłoga się świeci… Brokat! 🙂 Oho, czyli noc dla Basi była pracowita. Ale nie wiedziałam jeszcze wtedy jak bardzo! Weszłam dalej, moim oczom ukazał się cudny wieniec z ozdobami wiszącymi… A zaraz za nim urocza ozdoba wisząca ze śnieżynkami. Koniecznie chcę Wam je pokazać 🙂

Bez tytułu

Postawiłam torbę na biurku, kiedy przyszła ta chwila… Małe światy:) Urocze małe światy:

blog2

Poza wrażeniami wzrokowymi, dotarł do mnie też cudowny zapach Świąt, prosto… stąd:

blog1Ostatnio pisałam jaki talent ma Asia, a dziś chwalę Basię – duszę przepełnioną inwencją z prawdziwego, kreatywnego zdarzenia, która kiedy ma natchnienie nie potrafi się zatrzymać. Wrzucam zdjęcia z moich porannych odkryć, łapcie 😀

blog1

Na koniec moja ulubiona świąteczna kompozycja 🙂 Mmmm…. coraz bliżej Święta 🙂

Pozdrawiam

Aldona z rozWesel.pl